Projekty finansowane przez Program Interreg NEXT Polska – Ukraina 2021-2027 rozpoczęły realizację, a my z niecierpliwością oczekujemy ich pierwszych efektów.
Nie zapominamy jednak o wypracowanych rezultatach projektów z poprzedniej edycji Programu 2014-2020. Chętnie dzielimy się ich osiągnięciami i mamy nadzieję, że historie osób, które za nimi stoją lub z nich korzystają, będą inspiracją dla przyszłych inicjatyw na całym obszarze Programu.
Zapraszamy do lektury!
Nie jest pszczelarką. Od 33 lat jest nauczycielką. Uczy historii, wiedzy o społeczeństwie, przedsiębiorczości i innych przedmiotów, ale przyznaje, że za sprawą projektu „Pszczoły Karpackie – nasi dobrodzieje” (akronim APIS) sporo się dowiedziała o pszczołach i pszczelarstwie. To wspólne polsko-ukraińskie przedsięwzięcie sprawiło, że zmieniła swój pogląd na życie. Choć na swoim koncie ma już około 30 różnych projektów, to realizacja tego była dla niej szczególnym przeżyciem.
Partnerów projektu połączyła troska o „karpatkę”. Ta nazwa najczęściej kojarzy nam się z pysznym ciastem. Mało kto wie, że jest to również nazwa wyjątkowego gatunku górskich pszczół żyjących w Karpatach. Jak na „góralki” przystało, są odporne na surowy klimat i umieją wykorzystać to, co oferuje karpacka przyroda. To jednak gatunek zanikający, więc pasjonaci pszczelarstwa podjęli się jego ratowania i promocji. W dwóch placówkach oświatowych – w Nowosielcach k. Sanoka (PL) i Wyszni (UA) – powstały Centra Edukacyjno-Turystyczno-Promocyjne Pszczół Karpackich, których zadaniem jest promocja wspólnego dziedzictwa przyrodniczego, w tym dzielnych „karpatek”, i upowszechnianie wiedzy z zakresu pszczelarstwa.
Przy Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Nowosielcach powstała pasieka dydaktyczna, która liczy obecnie 10 uli. Umieszczono w niej również tradycyjną kłodę bartniczą i barcie pszczelarskie. Fotowoltaika zasiliła kamery umieszczone w ulach i wagę elektryczną. Kamery pozwalają podglądać życie pszczół, a zebrane dane są przesyłane za pośrednictwem Internetu do analizy. Wystarczy zeskanować kod QR, by dowiedzieć się jaka jest waga ula, a więc ile powstało miodu, jaka jest temperatura i wilgotność w jego wnętrzu, a nawet jaka jest jego wysokość nad poziomem morza – to np. może pomóc, gdyby ulem „zaopiekował się” kudłaty łasuch, czyli niedźwiedź.
W ramach projektu powstała także 5-kilometrowa ścieżka edukacyjna z obiektami przyrodniczymi związanymi z pszczołami i pszczelarstwem. Na trasie zwiedzający mogą zobaczyć np. domki dla owadów zapylających. Przy szkole w Nowosielcach stworzono też poletka pokazowe roślin miododajnych m.in. lawendy, tymianku, rzepaku, facelii, wiesiołka, mniszka i wrzosu. W czasie trwania projektu pasiekę w Nowosielcach odwiedziło blisko 10 000 osób. Dla większości była to pierwsza okazja do zobaczenia pszczoły karpackiej.
Powstały również filmy prezentujące życie pszczół i działalność pszczelarzy. To ważne, bo jest to zawód już zanikający, a niezbędny do zrównoważonego rozwoju i różnorodności biologicznej. Wszystko to sprawiło, że do placówki, w której wcześniej nie uczono pszczelarstwa, zaczęli się garnąć pasjonaci tej dziedziny.
Podobne działania zrealizował też ukraiński partner projektu – Kolegium Lwowskiego Narodowego Uniwersytetu Rolniczego w Wyszni. Życie sprawiło, że kontakty partnerów z Polski i Ukrainy wyszły daleko poza relacje czysto projektowe:
A na koniec dodaje łyżeczkę miodu. Przyznaje, że przy okazji zrealizowała marzenie, by pomóc rodzinnej miejscowości.
I z sentymentem dodaje: